Forum moja żona sypia z innym Strona Główna  Forum moja żona sypia z innym Strona Główna  
  moja żona sypia z innym
FAQ  FAQ   Szukaj  Szukaj   Użytkownicy  Użytkownicy   Grupy  Grupy  Galerie  Galerie
 
Rejestracja  ::  Zaloguj Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
 
Forum moja żona sypia z innym Strona Główna->Okiem naszych PAŃ->Zdradzam

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Zdradzam <-Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat->
Autor Wiadomość
mężatka.pl
PostWysłany: Sob 22:40, 18 Cze 2011 Temat postu: Zdradzam




Dołączył: 18 Cze 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Witam. Od jakiegoś czasu czytam wszystkie wątki na tym forum. Mam na imię Grażyna i jestem 36 letnią mężatką z 12 letnim stażem. Razem z mężem sypiamy z innymi partnerami. Zmusiło nas do tego życie, a w zasadzie męża praca gdyż pracuje za granicą średnio 200 dni w roku. To ciut sporo jak dla zdrowych ludzi. Bardzo się kochamy, mamy 11 letnią córkę. Współnie doszliśmy do wniosku aby pozwalać sobie na zaspakajanie swoich potrzeb. Postawilismy jeden warunek że zawsze będziemy sobie o tym mówić. Szok przeżyliśmy gdy cała nasza umowa bardziej urozmaiciła nasze wspólne życie seksualne. A a dodam że było cudownie. Może rozwinę ten wątek w wolnej chwili.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nygusy
PostWysłany: Nie 10:12, 19 Cze 2011 Temat postu:




Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: włocek
Płeć: Mężczyzna

no zachęcam do opisania swoich przeżyć. Nie zapomnij o pikantnych szczegółach. Ja mam nadzieję już niedługo też co nieco opiszę. Pozdrawiam i czekam!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pyltus
PostWysłany: Nie 18:34, 19 Cze 2011 Temat postu:




Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń
Płeć: Mężczyzna

Podejmowanie dojrzałych decyzji zasługuje na pochwałę, a jak już okazuje się że dają wszystkim zainteresowanym niezwykłą frajdę to już bonus w promocji Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mężatka.pl
PostWysłany: Pon 15:17, 20 Cze 2011 Temat postu:




Dołączył: 18 Cze 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

No więc opowiem po krótce od początku. Męża zdradziłam pierwszy raz półtora roku po ślubie. Była to typowa zdrada, nie mająca nic wspólnego z tematyką niniejszego forum. Mojego nie było w domu. Wybrałam się na spotkanie po latach mojej klasy z liceum. Był tam też Marek. Moja młodzieńcza miłość. To zresztą z Markiem straciłam swoje dziewictwo w wieku 18 lat. Spotkanie przebiegało wyjątkowo udanie. Tańce, przytulanki i...ciut za dużo wina. To zresztą był jeden z głównych powodów mojej późniejszej decyzji. Koleżanki nawet mi dokuczały mówiąc "stara miłość nie rdzewieje co". Na zakończenie imprezy Marek wziął taksówkę i odwieźliśmy dwie koleżanki. Ja zostałam na końcu. Po podjechaniu pod blok zaprosiłam Marka na kawę. Nie odmówił. Przy kolejnej lampce wina wspominaliśmy coraz pikantniejsze szczegóły naszego wspólnego trzyletniego życia erotycznego. I nie powiem wspomnienia, alkohol i jego bliskość spowodowaly u mnie wielkie podniecenie. Nasze pikantne rozmowy doprowadziły do nieśmiałych pocałunków, a te z kolei przeszły w pieszczoty. Efektem tego wylądowalismy w sypialni. Pieszczoty Marka sprawiały mi dużą przyjemność. Chcielismy to znów razem zrobić. Marek założył sobie prezerwatywę. Rozchyliłam szeroko uda. Wszedł we mnie delikatnie i zaczęło się. W głowie wirowały mi wspomnienia naszych wspólnych przeżyć (namiot, autko, działka rodziców, mieszkanie babci). Szczytowałam. Tej nocy kochalismy się trzy razy. Rano miałam kaca moralnego. Marka już więcej nie widziałam. Ale miało to wpływ na moje i mojego męża późniejsze decyzje. Ale o tym może jeszcze napiszę.
Przepraszam że nie potrafię pisać literacko i ubarwiać moich zwierzeń - (nie jestem dobrą oratorką)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nygusy
PostWysłany: Pon 20:39, 20 Cze 2011 Temat postu:




Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: włocek
Płeć: Mężczyzna

Nie przejmuj się. Pisz tak jak Tobie pasuje. Najważniejsze żeby było zgodnie z prawdą. Celowe ubarwianie faktów może niepotrzebnie popsuć całą historię. Pisz pisz chętnie poczytam!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mężatka.pl
PostWysłany: Pią 18:30, 24 Cze 2011 Temat postu:




Dołączył: 18 Cze 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Dwa lata od pierwszej naszej rozmowy z mężem na temat seksu z kimś innym to się zdarzyło. Nieraz żartowalismy sobie jak przyjeżdżał że na pewno mam w kraju kochanka, ja że on nie popuści żadnej zagranicą. Jednak kochamy się i za każdym razem seks daje nam wiele radości. Zawarlismy naszą umowę że jak ktoś się przespi z kimś innym duga strona będzie o tym wiedzeć. Oboje rozumieliśmy że tak długie rozstania nie mogą być bez wpływu na nasze erotyczne potrzeby. I o dziwo stało się. Któregoś razu przyznał się że przespał się kilkakrotnie z pewną Czeszką - rozwódką. Pokazał mi nawet jej zdjęcia. Tęższa ode mnie. Większy biust. Tylko seks powtarzał. Sporadycznie. Nie często. Przygryzłam język ale w duszy byłam wściekła. Dowiedziałam się po fakcie. Taki szybki był. Ale umowa była umową. Dobrze że chociaz szczery był. Ja już miałam w tym czasie swój plan. Od jakiegoś czasu flirtowała ze mną pewien kierownik z zaprzyjaźnionej budowy w firmie której pracuje. On był przed 40 - starszy o 6 lat. Kilka razy w trakcie służbowych spotkań wypiliśmy razem kawę, zjedli obiad. Nasze rozmowy były miłe, spontaniczne i ogólenie bardzo dobrze się rozumieliśmy. Janusz bo tak ma na imię przejawiał coraz większą inicjatywę, był coraz odważniejszy w stosunku do mnie. Ja cały czas nie mówiłam "nie" na jego intymne zaczepki czy podteksty. Coraz bardziej mnie to kręciło i wciągało. Poza tym miałam do wyrównania nieco z moim. Coraz częściej spotykalismy się prywatnie na kawie, obiadku, kolacji. Było nawet kino, teatr, wspólne zakupy, spacer. Randki na całego. Pewnego popołudnia w trakcie jednej z rozmów powiedział że chciałby się ze mną kochać. Był chyba zszokowany gdy mu odpowiedziałam że ja też. To była bodajże środa, ja nie chciałam aby to skończyło się szybkim numerkiem więc umówiliśmy się na sobotę. Poza tym miałam coś niecoś do rozliczenia z moim mężem. Wieczorem do niego zadzwoniłam. Zwierzyłam mu się o moim koledze i że w sobotę mam zamiar to zrobić. Wyczułam w jego głosie zdenerwowanie. Podniecił się bardzo. Powiedział że chce o wszystkim wiedzieć tak jak on mi opowiedział. Jego głos drżał i lekko zaczął się gubić. Ale słowo się rzekło. W sobote wyprawiłam córkę do mamy pod pretekstem spotkania z koleżankami. Wziełam kąpiel, wydepilowałam nogi i co nieco, włożyłam wcześniej przygotowaną bieliznę, spódniczkę, bluzeczkę. Wyglądałam wg mojej oceny seksownie. No i zadzwoniłam do Roberta mojego męża - o 18 wychodzę. Na jego prośbę opowiedziałam mu w co jestem ubrana. Był podniecony i nerwowy - to się czuło. Powiedziałam że niech się nie martwi zadzwonię. O 18 pod blok podjechał Janusz. Pojechaliśmy na kolację.........

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nygusy
PostWysłany: Pią 20:35, 24 Cze 2011 Temat postu:




Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: włocek
Płeć: Mężczyzna

No widzę że się rozkręcasz. Oby tak dalej. Powolne wprowadzanie w taki nastrój ma swoje plusy...tylko nie czekaj zbyt długo;-) z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy. pozdro!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mężatka.pl
PostWysłany: Nie 10:07, 26 Cze 2011 Temat postu:




Dołączył: 18 Cze 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Ubrana gustownie, pokropiona dobrym perfumem, uczesana pedantycznie wsiadłam do samochodu i pojechaliśmy na kolację do jednej z sprawdzonych restauracji. Przy kolacji z lampką wina rozmowa była ciut napięta. Oboje wiedzieliśmy co dziś nas czeka. Pojechalismy do mieszkania Janusza. Po wejściu od razu spotkały się nasze usta. Po czasie myślę że zachowywaliśmy się jak para napalonych nastolatków. Wylądowaliśmy w sypialni. Janusz rozbierał mnie powolutku, cały czas całując moje ciało co i ja oddawałam delikatnie. Gdy zobaczył mnie w bieliźnie szybko zdjął swoje ubranie. Miał potężną erekcję. Zaczełam pieścić jego penisa przez slipki coraz bardziej go podniecając. Rozebrał mnie do naga, szybko również ściagając swoje ostatnie ubranko. Pieścilismy się czule i namiętnie. Nasze języczki penetrowały usta drugiej strony. Janusz całował moje uszka, szyję i dekolt. Całował i masował moje piersi. Jego głowa schodziła w tych pieszczotach coraz niżej. Aż zakończył z głową między moimi udami. Jego pocałunki przyprawiały mnie o dreszcze. Język coraz szybciej penetrował moją szparkę. Byłam cholernie podniecona. Gdy już czułam że mogę szczytować powiedziałam przestań i chodź. Janusz założył sobie prezerwatywę. Gdy wszedł we mnie poczułam lekki dreszcz. Zaczęliśmy się kochać. Powoli zaczął pracować nie przestając pieścić i całować mego ciała. Byłam tak podniecona pieszczeniem mego łona iż prawie natychmiast miałam orgazm wydając przy tym jęki i sapiąc z rozkoszy. Janusz otuliwszy mnie całym sobą pracował głęboko we mnie i coraz bardziej natarczywie. Po kilku minutach szczytowalam powtórnie. Po mojej ekstazie Janusz ciężko już dysząc, napierając coraz bardziej i mrucząc zesztywniał. Kilkoma ruchami roluźnił się wyciągając z mego ciała swoje przyrodzenie. Powiedziałam że muszę iść do łazienki i zadzwonić do męża. Janusz został w łóżku. Siedząc na muszli wykręciłam numer. Odebrał Robert. Tak. Odpowiedziałam jesteśmy już po. Zrobiliśmy to - było cudownie. Jego głos przejawiał powiązanie nerwów i podniecenia. Czułam że jego myśli zaczynają przekładać się na język. Mówił szarpanie wręcz jąkając się. Jak było - opowiedz. W kilku zdaniach opowiedziałam mu jak było, co robiliśmy. Kilka minut rozmowy i koniec. Mam jeszcze noc przed sobą powiedziałam. Zadzwoń powiedział. Zadzwonię jutro - nie przeszkadzaj. Kocham cię pa......

Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marek40
PostWysłany: Pon 11:19, 27 Cze 2011 Temat postu: jesteś boska




Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rabka

żona mażenie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nygusy
PostWysłany: Śro 21:38, 29 Cze 2011 Temat postu:




Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: włocek
Płeć: Mężczyzna

hej mężatko.pl skąd jesteś jeśli można wiedzieć? strasznie mnie ciekawią Wasze dalsze perypetie bo na wstępie pisałaś, że pozytywnie to wpłynęło na to co Was łączy i zrobiło się ciekawie. Pisz pisz są tacy co chętnie poczytają... Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mężatka.pl
PostWysłany: Wto 17:03, 05 Lip 2011 Temat postu:




Dołączył: 18 Cze 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Mój mąż jak przeczytał moje zwierzenia tutaj powiedział że nie mam duszy atrystki. Nie potrafię ubarwiać i koloryzować. Ale podobało mu się. Hmm trudno. Może mam inne zdolności. A więc dokończę historie tego wieczora. Po rozmowie z Robertem wróciłam do łożka Janusza. Chwile rozmowy z lampką winka. Wypytał mnie o rozmowę z mężem. On nie wiedział o naszym układzie. Zresztą nie wie do teraz. Znów zaczęliśmy się całować i pieścić. Zaczełam nieśmiało dotykać jego członka. Jego dłonie pieściły mnie wszędzie. Znów byliśmy podnieceni. Powiedziałam - załóż. Janusz założył prezerwatywę. Położył sie na plecy. Ja usiadłam okrakiem na nim. Rączką pomogłam mu się dopasować i jego członek wszedł między moje uda. Zaczął ugniatać, pieścić i dotykać moich piersi.Co chwila podnosił się lekko aby je całować. A ja już powolutku zaczełam swoją pracę. Uwielbiam tę pozycję. Sama decyduję jak szybko, jak głęboko. Kołysaliśmy się tak aż osiągnełam orgazm. Janusz doszedł kilka minut po mnie nie wytrzymując już dłużej narzuconego tempa. Tej nocy kochalismy sie jeszcze dwukrotnie. Drugiego dnia po zdaniu relacji Robertowi czekałam na jego powrót. Przyjechał po tygodniu. Kochaliśmy się jak szaleni. Do teraz spotykam sie z Januszem, traktując go jak bliskiego przyjaciela. I jest mi z tym dobrze. Choć mam jeszcze kilka marzeń do spełnienia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Strona 1 z 1

Forum moja żona sypia z innym Strona Główna->Okiem naszych PAŃ->Zdradzam
Skocz do:  



Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
DAJ Glass (1.0.5) template by Dustin Baccetti
EQ graphic based off of a design from www.freeclipart.nu
Powered by phpBB Š 2001, 2002 phpBB Group