Dołączył: 14 Lis 2023
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: podkarpacie
Płeć: Mężczyzna
|
Jak do domu wróciła Asia, siedzieliśmy sobie z Grzegorzem popijając piwko.
-O cześć chłopaki,
-Cześć, odpowiedział Grzesiek
-hej, jak tam było, odparłem
-spoko, -odpowiedziała Asia
-byłaś u Janusza?
-Tak, byłam u nich
-jesteś zmęczona, zapytałem?
-trochę tak,
-wymęczył Cię Janusz czy praca?
-ech, potem Ci opowiem, ale i Janusz i ta robota mnie wykończyła.
-opowiadaj przy Grześku, posłuchamy
Grzesiek zainteresował się, co masz opowiadać? Zapytał.
-A bo nie wiesz, Aśka od jakiegoś czasu dorabia u Janusza w pizzerii
-o, tam na osiedlu gdzie mieszkałem?
-tak tam pracuje
-co tam u niego, dawno tam nie zaglądałem
-a dobrze im się to kręci odparła Asia
-co tam robisz? Zapytał ‘Grzegorz
-chcesz wersje oficjalną czy taką prawdziwą? Zapytałem
Z Grzegorzem znaliśmy się chyba ze 30lat, kiedyś mówił że się mu cyce Aśki podobają, miała spore, jego żona miała malutkie, moja ogromne. Aśka popatrzyła na mnie, i zapytała -chcesz Grześkowi opowiedzieć coś więcej?
-Chyba tak, myślę że czas na to.
-jak uważasz
Grzesiek siedział i przysłuchiwał się temu, po czym zapytał co w końcu chcemy mu opowiedzieć?
-a bo wiesz zacząłem, Aśka od jakiegoś czasu poza podawaniem pizzy daje dupy Januszowi.
No i tu Grzesiek zaniemówił, zaczerwienił się, a potem chyba zbladł.
-Co Ty mówisz? Zapytał zaskoczony.
-No mówię Ci wersje dla wtajemniczonych, możesz zamówić pizze z dostawą i jej dupą.
-poważnie tak się da?
Da się, odpowiedziałem. Ile dziś miałaś dostaw z obsługą? -jakbyś pytał tak pytaj.
Dziś miałem dwie takie dostawy. Pierwsza to był jeden pan, druga trzech.
Trzech? Mówiłaś o dwóch.
A bo miło ich być dwóch ale się okazało że jakiś kolega się przyplątał i też się załapał.
Na pizzę? Zapytałem
-na pizze z cyckiem odparła Aśka.
-to co konkretnie i za ile oferujesz zapytał Grzegorz.
Aśka odparła że cennik to Janusz zna, i on ustala stawki dla klienta i co ma robić.
A co robisz?
Wszystko na co klient ma ochotę i za co płaci. Powiedziała Asia.
A co Ty na to, że Ci się żona puszcza.
-Ja? Zaskoczył mnie pytaniem. Nic, jak ma ochotę niech się bawi. Mój warunek jest taki że chce o wszystkim wiedzieć i że skoro pół miasta z niej korzysta to mi nie może odmówić niczego i w o każdej porze.
Ciekawy układ macie.
-No taki oryginalny bym powiedział. Odrzekłem. Mi się podoba jak z niej robię czasem taka uległa sukę. Chcesz zobaczyć ją poniżoną? Może masz ochotę na jakieś zabawy?
Aśka słyszała co mówiłem, robiła cos w kuchni, ale nie reagowała na moje słowa.
Grzesiek był trochę zmieszany, popatrzył na Aśkę i powiedział do mnie że ona chyba słyszy co mówię.
-wiem, że słyszy to nie tajemnica, jakbyś miał ochotę na coś to mów.
Aśka masz siłę na dwóch jeszcze? Dasz radę się poruchać?
Dam radę odparła, spokojnie możemy się zabawić.
Widziałem że Grzesiek nie bardzo wiedział co powiedzieć, wysłałem żonę pod prysznic, jak weszła do łazienki zacząłem rozmowę z kumplem.
-jak masz ochotę to korzystaj z niej
-ale jak, ? tu przy Tobie?
-no, a jak przeszkadzam Ci?
-nie wiem. Nigdy nie uprawiałem seksu przy kimś, poza tym Anka się nie dowie?
-od kogo ma się dowiedzieć?
-od Aśki? Przecie ż się widują
-spokojnie, nie powie jej, jak masz ochotę możesz robić co chcesz, ja mogę wyjść , ale mówię od razu kamerki będą włączone, lubie sobie ja oglądać jak się zabawia.
-kurwa, jakie kamerki?
-mam tu dwie, tam jest kolejna. Ale spokojnie nikt tego nie zobaczy poza mną.
-mówisz poważnie z tymi zabawami z Aśką?
-poważnie, w zasadzie możesz się dowolnie zabawić, Aśka sporo potrafi.
-poważnie?
-no co byś chciał, lodzik, cipka, anal? A może ostrzejsza zabawa?
-i robi to tu przy Tobie?
-wiesz co, tu czasem się bawi z kimś i np. ze mną ale głównie robi to u tych co zamawiają pizze i dostawę. Czasem mi podsyła jakieś fotki jak ją walą. Janusz ją najczęściej pilnuje i często on coś podsyła. On ja wali chyba codziennie a jego Magda chyba dalej o tym nie wie. Aśka widuje ja chyba codziennie i się nie wygadała, więc nie musisz się obawiać o wtopę przed Anka.
-kurwa, zaskoczyłeś mnie tym wszystkim. Aśka ma kawał cyca, zawsze chciałem ja za nie złapać. Mógłbym?
-pewnie że tak, jak chcesz to zaraz Ci wystawi cyce i zrobisz co chcesz?
-jak wystawi cyce?
- a chcesz żeby tu przyszła goła? Będziesz mógł zrobić co chcesz
-zrobi to? Przyjdzie goła?
-pewnie że tak, jak tylko powiem jej to.
-zrobi wszystko co jej każesz?
-jak chcesz możemy sprawdzić, nie tylko co jej ja będę kazał ale może robić wszystko co Ty jej też każesz
-kurwa to mi się podoba. Ale Anka mi napisała sms że za jakieś 20 minut wpadnie tu po klucze bo wraca już do domu. Może potem coś spróbujemy z Aśką?
Spokojnie ona już chyba skończyła się kąpać, jak Anka przyjdzie nic nie powie, nie bój się.
Aśka wyszła z łazienki w szlafroku zawołałem ją do pokoju kazałem zdjąć szlafrok. Zdjęła, stanęła nago w samych klapakach.
Grzesiek znów zaniemówił, Aśka stała na środku golutka, kazałem jej podnieść ręce nad głowę, jej cyce bardzo fajnie się prezentowały. Podszedłem do niej i złapałem za sutek, pisnęła. Kiwnąłem na Grześka, podszedł i objął jej drugą pierś. Był delikatny, miętosił jej prawego cyca. Ja za to nadal mocno ściskałem lewy sutek.
Ściśnij mocniej, powiedziałem do Grzegorza,
Powoli jego dłoń zaciskała się na sporym cycu Aśki, raz drugi i pojawił się na jej twarzy grymas bólu. Grzesiek się rozkręcał. Jak jęknęła kolejny raz, kazałem jej się pójść umalować jak suka, i założyć na szyje opaske. Lubiłem jak nosiła obroże, ale na razie opaska wystarczyła. Weszła ponownie do łazienki. Grzesiek dopytywał co może z nią robić. Powtórzyłem mu poza ranieniem jej wszystko na co ma ochotę
-Ej kurwa, te cyce ma fajne. Nieźle jej ten sutek wykręciłeś. Musiało ją to zaboleć.
-ej masz ochotę to wykręć jej drugi albo oba, możesz jej przylać jak chcesz nie odda, jest posłuszna suką.
-suką?
-no, tak ja czasem nazywam.
-chciałbym zobaczyć jak dostaje w twarz
-jak chcesz to jej strzelę w twarz. Mnie to średnio ostatnio kręci, wolę jej w cyce pasem przylać.
-jak w cyce?
-kładzie się na plecach i wtedy jej lubię dać parę pasów dać po cyckach.
-o kurwa, i to tak na serio ją bijesz czy tak klepiesz?
-jak mam ochotę to tak walę, raczej mocno, tak że widać potem każde uderzenie.
-ale w co ja bijesz?
-we wszystko poza głową, dupa, nogi, plecy cyce brzuch, zależy na co mam ochotę.
-Często ?
-Nie raczej nie często bo teraz jak się wali często nie chce żeby miała ślady. Ale jak wiemy że może mieć trochę śladów to dostaje.
-A czym dostaje?
-najczęściej pasem , packą ale czasem kablem ale po tym ma długo ślady.
-kablem? To musi mega boleć
-no boli, ale czasem jej tak spuszczę lanie. Ale to najczęściej po dupie, czasem plecy. Cyce to ze dwa razy kablem dostała. Chcesz jej przylać?
-ej, a mógłbym?
-pewnie że tak, w sumie dawno nie dostała. Możemy jej wlać.
Aśka właśnie wyszła z łazienki, usta miała mocno wymalowane bordową szminką, oczy czarna kredką na szyi opaska. Na stopach miała czarne szpilki. I pończochy. Stanęła obok nas, podniosła ręce nad głowę. Złapałem za sutek, Grzesiek za drugi. Nie oszczędzał jej tym razem tak jak poprzednio. Ściskał wyraźnie mocniej niż chwile wcześniej. Po jej twarzy było widać że te zabawy cycami sprawiają jej ból.
-słuchaj żono, Grzesiek mówi ze nigdy nie zlał żadnej kobiety, chce spróbować na Tobie. Dostaniesz pewnie parę pasów, ale za chwilę ma tu wpaść Anka na moment. Jak pójdzie to się pasem pobawimy, teraz klęknij i weź do buzi. Uklękła przede mną, wzięła mojego chuja do ust i jak zaczęła ssać dałem jej strzała w policzek. Grzesiek znowu zaklął.
-nieźle ją walnąłeś,
Wyjąłem chuja z jej ust, stanąłem za nią, złapałem za głowę i powiedziałem do kumpla teraz Twoja kolej. Wsadził jej do buzi chuja, trzymałem ja za policzki i brodę, Grzesiek ruchał jej buzię. Trwało to chwilę, kilka, kilkanaście ruchów wykonał. Puściłem głowę Asi Grzesiek przestał ją ruchać, dał jej lekkiego Plaskacza w policzek. Wsadził jej po raz kolejny do buzi, po kilku pchnięciach wyjął chuja i znowu jej dał w twarz, tym razem chyba mocniej. Po moim strzale miała cały policzek czerwony po Grześku nie.
W tym momencie zadzwonił domofon, to Anka.
Szła na górę a Grzesiek nadal wsadzał Aśce chuja do buzi.
Jak chcesz możesz ja ruchać przy Ance
-nie, łeb by mi urwała,
-a może nie ? skąd wiesz
-znam ją, powiedział cały czas ruchając usta mojej żony. Jak zadzwonił dzwonek przy drzwiach Grzesiek wyjął chuja z ust Asi i dał jej kolejnego strzała w twarz.
Chyba mu się to spodobało. Aśka Podniosła się z kolan i weszła do łazienki, Anka weszła do mieszkania. Aśka wyszła z łazienki, miała na sobie pończochy i szpili i szlafrok. Od razu zagadała cos do Anki, a ta zauważyła ze ma czerwony policzek.
-a dostałam piłką na treningu i mam ciągle ślad
Chwile gadały o jakiś głupotach. Uwadze Anki nie umknęło to że Aśka jest mocno umalowana i ma opaskę na szyi. Dopytywała o to, ale Aśka szybko coś ściemniła. Zawołałem Anke na chwilę do pokoju obok, byłem ciekaw czy Grzesiek podejmie ryzyko i coś będzie kombinował czy odpuści Aśce.
Nie odpuścił, jak tylko Anka była tyłem jego łapa znalazła się za jej szlafrokiem chyba złapał ja za sutek bo coś jęknęła. Anka stała tyłem do nich a przodem do mnie. Grzesiek nie odpuszczał, miętosił cyce Aśki a kilka kroków dalej stała jego żona. Jak się Anka odwróciła wyjął rękę z jej cyców.
Anka wzięła klucze i wyszła.
Grzesiek na to mówi, ale kurwa z niej niezła suka, nic nie powiedziała Ance a ciągnąłem ja za sutki.
A chciałeś żeby powiedziała?
-Nie, nie chciałem ale nakręciłem się jak ją łapałem za cycki a obok była Anka.
-To musimy wpaść do was, wymacasz Aśkę w waszej sypialni
-ty kurwa, to by było coś, jakbym ją ciągnął za cyce a potem w tym samym łóżku bym leżał z Anka.
Aśka co Ty na to, jakby Cie Grzesiek chciał wymacać u nich w sypialni ?
A co mam powiedzieć? Jak chcecie to i tam możemy się pobawić, ale jak mnie pociągnął dziś za sutek to ledwo się powstrzymałam od krzyku.
Dobra, rozbierz się i połóż się na tych pufach, pora Ci trochę dupe rozgrzać.
Aśka zdjęła szlafroczek, ustawiła obok siebie dwie pufy na środku pokoju i położyła się na nich. Była już boso ale nadal miała na nogach pończochy i w sumie tyle miała na sobie.
Ułożyła się tyłkiem do góry, przyniosłem z szafy mój szeroki pas i przylałem od razu w wypięty tyłek. Klasnęło głośno a ona jęknęła. Wymierzyłem drugi raz i znów zasyczała. Oddałem pas Grześkowi, wziął i po lekkim zamachu uderzył Aśkę.
-co tak słabo zapytałem?
-walnij mocniej śmiało
-mocniej? Mogę, zapytał zdziwiony
Wziąłem pas i przylałem jej e tyłek, trochę poszło na uda została czerwona pręga, a z ust Aśki wydobyło się ałaaaaaa
Tak spróbuj powiedziałem do Grześka i oddałem mu pas
Tym razem jego uderzenie było bardziej zdecydowane i mocniejsze. Aśka przyjęła je w milczeniu.
Potem kolejne. Gdzieś przy czwartym lub piątym pojawiło się przeciągłe Ał……..
Widzę że się rozkręcasz powiedziałem.
Noooo, odpowiedział, ale wytrzymała jest franca. Dość mocno muszę ją walnać żeby usłyszeć jęki.
Przerwij na chwilę a Ty, Aśka obróć się na plecy, wystaw cyce.
-co chcesz zrobić zapytał ‘GRZEGORZ?
-zaraz Ci pokarze. Po dupie to tylko rozgrzewka.
Aśka ułożyła się na plecach. Jej cyce rozlały się na boki, ręce podniosła za głowę, nogi wyprostowane, brzuszek wklęśnięty. Na wzgórku łonowym było widać odrastające ciemne włoski, miały po kilka milimetrów długości. Rozchyliłem jej nogi, jej głowa zwisała za pufami. Podszedłem i wsadziłem jej do buzi kutasa, poruszałem kilka razy, a paskiem przylałem w cipkę, zacisnęła nogi, po chwili je znów rozłożyła. Kolejny raz dostała paskiem w krocze.
Podałem Grześkowi pasek, ja nadal ruchałem ją w usta, a on klepnął ja w brzuch paskiem.
Uderzył lekko, patrzył na moja reakcję i na reakcję Asi. Ona ssała mojego chuja. Pokazałem ręka na jej cyce. Grzesiek uderzył pasem w jej cyce, Aśka przysłoniła na chwile cycki, wziąłem jej ręce na boki. Dostała kolejny raz paskiem w cyce.
Zamienimy się miejscami? Zapytałem kolegę.
Dawaj, odparł.
Podszedł do niej i zaczął ruchać jej usta, ja wziąłem zamach i uderzyłem dość mocno w brzuch, Aśka podciągnęła na chwile nogi do góry. Nogi opuściła do poprzedniej pozycji, ja od razu uderzyłem. Znów podniosła nogi. Na jej brzuchu pojawiły się czerwone ślady paska. Kolejne dwa razy dostała w cycki. Też się zaczerwieniły. Sutki sterczały. Zmieniamy się? Zapytałem. Tak odparł Grzesiek.
Jak wsadziłem chuja do jej ust, dostała pierwsze uderzenie paskiem. Grzesiek uderzał słabiej niż ja, ale i tak mocniej niż na samym początku. Nabierał pewności i wyraźnie się ośmielił do tej zabawy.
Po chwili doszedłem, z kącika ust wypłynęła moja sperma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
