Hotka i Bull w aucie

graficuckold

Nasza przygoda cuckold zaczeła się od tego, że żona M 30l ma dosyć dużą i rozepchaną po byłych partnerach cipke a ja J 31l mam penisa 13 cm i M zwyczajnie go nie czuje. Z początku nie chciała mi robić przykrości,i nie mówiła o tym lecz wiedziałem co jest nie tak i że w głębi chce dużego.
Zaczeliśmy wieczorami przy szampanie szukać w Internecie na czatach (niewypał) i różnych portalach faceta, który będzie przystojny, kulturalny i dobrze wyposażony (najważniejszy warunek). Po wielu selekcjach udało nam się znaleźć odpowiedniego – mieszkającego ok. 50 km od nas. Oczywiście przesłal nam zdjęcia siebie całego jak i zdjęcie członka z przystawioną miarą, na której widać było, iż ma pokaźne 23 cm.
Umówiliśmy się na spotkanie w aucie z tego względu iż było lato. Na pierwszym spotkaniu miało dojść do zapoznania, ustalenia pewnych zasad oraz zlustrowaniu czy faktycznie nowo poznany facet R jest na poziomie, lecz ustaliliśmy z zoną, że do niczego nie dojdzie między nimi. Jednego upalnego wieczoru umówiliśmy się nad Wisłą w zacisznym miejscu,po dojechaniu na miejsce zgodnie z planem w swoim aucie czekał na nas R. Jako, że on miał większe auto poszliśmy usiąść, pogadać do niego. Wszystko się zgadzało co do wyglądu, poziomu itd., ale o tym później.
Zaczeliśmy mówić w czym leży problem, że moja M potrzebuje większego, że nie zawsze mi staje itd. Powiedział, że chętnie nam pomoże i zajmie się moją żonką, na co M bardzo się ucieszyła i zaczeli nawet flirtować ze sobą (ja siedziałem na przednim siedzeniu pasażera, a on z żoną na tylnim). Czułem się głupio, ale zarazem podekscytowany gdy widziałem jak śmielej rozmawiają ze sobą.
R zaczął niby to przypadkiem dotykać moją M i zaproponował, że może dla przełamania lodów żona zrobi mu buzią. Zapadła chwila niezręcznej ciszy, bo nie tak miało być, lecz M spojżala na mnie wymownym wzrokiem zerkając ukradkiem na jego spodnie, które wyraźnie były nabrzmiałe w kroczu. Powiedzialem, że ok., ale tylko do buzi i nic więcej – zgodzili się. M schyliła się do jego rozporka rozpinając go i zsuwając jego spodnie wraz z majtkami. Ukazał się bardzo gruby i długi kutas – na oko 2 razy większy od mojego. Widać, że R napalił się na M która miała tego wieczoru ubraną zwiewną błękitną sukienke spod której widać było połowe pośladków i stringi. Przybliżyła głowe do mnie dając pocałunek i mówiąc : „kochanie właśnie takiego chciałam” po czym z powrotem schyliła się ku kutasowi R. i zaczeła powoli, namiętnie brać go do buzi, a właściwie samego grzybka bo reszta się nie mieściła. Patrzyłem na to z niedowierzaniem i podnieceniem jak nigdy dotąd – moja ukochana M robi loda innemu… R złapał ją za spięte w kok włosy i zaczął subtelnie dopychać jej twarz coraz głębiej aż M zaczeła się lekko krztusić i wydawać charakterystyczny odgłos „ubijanej” śliny. Zapytałem M czy wszystko ok. i czy chce przerwać, lecz spojżala wymownie i powiedziała, żebym nie przeszkadzał i poszedł lepiej do naszego auta po aparat, żeby to uwiecznić. Zrobiłem jak chciała, lecz po moim wyjściu usłyszałem ryglowanie drzwi auta. Pomyślalem sobie pewnie zrobili to dla zabawy, lecz gdy już wracałem z aparatem i złapałem za klamke auta w którym moja żona robiła loda R okazało się, że nie mogę ich otworzyć. Oni nie przejeli się tym i moja M dalej obciągała tego potężnego kutasa. Widziałem przez szybe, że robi to z pasją i zaangażowaniem. Nastąpiła kulminacja i R zaczął dobierać się do mojej żony, a ja przez szybe nie mogłem nic zrobić. Podciągnął Jej sukienke do góry i na pieska wsadził wielkiego kutasa w cipke mojej ukochanej. Uchylili lekko szybe chyba tylko po to abym mógł lepiej słyszeć jęki i sapanie M. Spytałem M czy mam dzwonić na policje, że to gwałt itd., lecz ona z bólem na twarzy powiedziala „zamknij się kochanie, niech mnie zerżnie, bo na ciebie nie mam co liczyć”. Byłem w szoku. Stałem przy aucie jak pies czekając aż obcy koleś wypieprzy mi żone. W dodatku przez szpare w oknie wyrzuciła mi stringi i powiedziala : ”masz popilnuj na tyle cie stać”. Stałem i przyglądałem się jak na tylnej kanapie na pieska jest walona moja M i jęczy mi przytwierdzona na siłe do szyby . A ja wręcz błagałem by przestała, bo nie tak miało być, bo nie mają zabezpieczenia… Byłem wkurzony i podniecony jak nigdy dotąd. R uderzał w M rytmicznie i mocno, lecz ze względu na pewną niewygode w aucie widać było, że chce już skończyć. Wyjał kutasa z cipki odwrócił M i trysnął na jej twarz. Nigdy jeszcze nie widziałem tyle spermy na twarzy mojej jedynej. Starła ręką sperme z twarzy i oblizała jego kutasa – czego nigdy nie robiła mi…

Po wszystkim otworzyli mi drzwi a ja na kolanach załamany podałem Jej stringi aby się ogarnęła. Błagałem, pytałem dlaczego lecz M nachyliła się do mnie powiedziała cichutko „kocham Cie skarbie” i pocałowała namiętnie a przecież przed kilkoma chwilami brała do buzi obcego kutasa ze spermą. Czułem zapach i smak nasienia tego ogiera, który wypieprzył mi żone. Wystawiła też przez uchylone drzwi dupke i kazała wylizać delikatnie bo ją bolała myszka, która była mokra od soków Jej i jego – czuć było zapach wydzieliny z jego fiuta.

Po wszystkim umówiliśmy się na spotkanie w hotelu za tydzień czyli cdn.