fantazja gang bang

pendeho

Od jakiegoś czasu moja żona przymierzała się do seansu typu gang bang. Ja oczywiście miałem wszystko zaaranżować i zorganizować. Dałem kilka anonsów do portali erotycznych i już po tygodniu mieliśmy wraz z moją kochaną hot wife wybranych 11 ogierów na spotkanie. Kryterium wyboru był oczywiście rozmiar penisa. Moja żona wybrała tylko tych z penisami powyżej 20cm.
-A czy będą mogli penetrować Cię we wszystkie dziurki?
-Ależ oczywiście mój najdroższy, dla nich otworzę się całkowicie. Poza tym wszystko będziesz widział, będziesz naszym pomocnikiem na seansie, wiesz będziesz podawał napoje, wycierał podłogę, może nawet pozwolę ci spijać ich spermę z mojego ciała...
Muszę powiedzieć, że ta rola bardzo mnie podnieciła.
W wyznaczonym dniu przybyli do naszego mieszkania goście, wielkie było moje zdziwienie, bo nie było ich 11 tylko 17 w tym dwóch murzynów.
Moja żona zeszła do salonu odziana tylko w szpilki i obrożę na szyi. Panowie, którym podawałem drinki chóralnie zaczęli podziwiać i oklaskiwać moją żonę.
-Moi mili, mojego męża już poznaliście, ja mam na imię Justyna i jestem do waszej dyspozycji, ale najpierw zapraszam pod prysznic, mój mąż w tym czasie nieco mnie rozgrzeje, powiedziała.
Miałem okazję polizać szpilki mojej żony i naoliwić jej odbyt a w tym czasie z pod prysznica zaczęli kolejno przychodzić panowie.
-Dobra mężusiu, teraz sobie odejdź, ale bądź pod ręką jak goście będą czegoś chcieli, powiedziała moja żona.
Tak też zrobiłem a w tym czasie do Justyny dobrało się już 4 panów. Zaczęli się z nią namiętnie całować i pieścić po całym ciele. Włączyłem przyjemną muzykę, nalałem sobie drinka i patrzyłem na rozwój sytuacji.
-Masz wspaniałą żonę rogaczu, zobacz jak się pręży i wije, zobacz jak się daje kobiecie rozkosz, powiedział jeden z nich. Moja żona obsługiwana już przez ponad 10 facetów przeżywała ekstazę, miała lizane piersi, szyję, jeden z panów lizał jej pizdeczkę a z murzynem się całowała. Cały czas przy tym głośno jęczała jak tylko miała wolne usta.
-No ogierki, czas na obciąganie, stańcie w kółeczku. Panowie uczynili to z entuzjazmem. Justyna zaczęła obciągać sterczące penisy, były naprawdę imponujących rozmiarów, ale brała je do samego gardła krztusząc się przy tym bardzo. Przy murzyńskim sprzęcie myślałem, zwłaszcza,że murzyn nie był delikatny i chwycił od tyłu głowę mojej żony i walił ją w buzię tak jak by posuwał ją w cipkę. Moja Justyna była jednak na tyle doświadczona, że potrafiła przełknąć taki sprzęt a ponieważ cały czas była stymulowana przez pozostałych ogierów gdzie się tylko dało to sprawiała wrażenie, że bardzo się jej to podoba. Po paru minutach takiego obciągania usłyszałem - Zaraz się spuszczę, mężusiu czy to ty decydujesz gdzie mam skończyć? - Nie , to ja tu rządzę, powiedziała Justyna, poproszę spuść się w kieliszek, pozostali też kto już kończy, mam nadzieję, że pierwszy raz. Po tych słowach chłopaki zaczęli się spuszczać się w kieliszek, tyle tego było, że prawie się wylewało. Pozostali zaczęli penetrować moją żonę. -Będziesz brana we wszystkie dziurki, powiedział jeden z nich. -No myślę, po to tu jesteście, czym chata bogata, powiedziała moja żona i popatrzyła na mnie z dzikim wyrazem twarzy.
Jeden z panów położył się na łóżku a pozostali posadzili na nim moją żonę. Jej odbyt był już rozciągnięty przez niezliczone palce tak więc penis wszedł w nią bez większego bólu. Słychać jednak było jęk mojej żony.-Nigdy takiego dużego nie miałam w pupci, ale jest cudownie, popatrz Czarek, powiedziała do mnie. W tym czasie drugi z panów zdążył już włożyć jej penisa w cipkę, po chwili byli już zsynchronizowani i walili moją żonę jak w pornolu. Dwa potężne kutasy chodziły jak tłoki w silniku dając mojej żonie orgazm za orgazmem. Justyna cały czas miała w ustach coraz to innego penisa, ssała jak odkurzacz cały czas jęcząc i stękając. Panowie co jakiś czas zmieniali się w jej dziurkach a ja jak mnie któryś poprosił to podawałem im napoje, chusteczki i inne rzeczy o które mnie prosili. Chłopaki przeżywali co po chwilę orgazmy, lecz już od jakiegoś czasu spuszczali się w pizdeczkę i odbyt mojej żony. Zauważyłem też, że ma zalaną twarz w spermie, wyglądała bosko. -Spróbujemy wejść w nią we trzech powiedzieli i kolejny facet zaczął ładować kutasa do jej cipki. Moja żona cała spocona z rozmytym makijażem jęczała jak opętana, cały czas powtarzając-ruchajcie mnie mocniej, dajcie mi swoje nasienie, to jest mój nektar, chcę go spijać z waszych pałek, jak mi dobrze, rżnijcie mnie jak sukę, jak porno aktorkę. Trzy kutasy, dwa w cipce i jeden w dupie dawał jej atomowy orgazm za orgazmem, a spermy nie brakowało, w końcu na raz mogło ruchać ją tylko 3 lub 4 facetów. Orgia trwała 6 godzin, po tym czasie moja żona cała wyruchana i obolała leżała jak szmata na łóżku głośno sapiąc i pojękując. Wszyscy panowie spuścili się pewnie po 3-4 razy, tak więc w całym domu czuć było spermę, zresztą nie tylko czuć.Justyna powiedziała, że na dziś to koniec, że jest przeruchana na wylot,-Bardzo wam panowie dziękuję, to było niesamowite. Panowie opuszczali nasz dom, aż zostaliśmy sami.-Teraz podaj mi kieliszek resztę spermy wypiję przy Tobie, co też uczyniła, ale nie smakowało jej, bo sperma zdążyła już schłodnieć.-Następnym razem będę piła tylko ze źródła, powiedziała śmiejąc się.
Moja żona przez 3 dni nie była w stanie usiąść na krześle, tak była wyruchana, robiłem jej okłady z lodu na cipce i dupci.
-Powiem ci coś mężusiu, kiedyś to powtórzymy, ale nie wcześniej niż za pół roku, tyle penisów to jednak za dużo, jestem ciągle obolała, ale zadzwoń do Marka, wiesz on jest taki delikatny, nich przyjdzie dziś na noc, będzie spał ze mną, a ty prześpisz się na kanapie...