ROGACZENIE cz V

sigal1962

Niedziela godz. 19 dzwonek do domu. Idę otworzyć, słucham pana. To twojej żony rogaczu, mówiąc to pokazał mi bieliznę Ani przyszedłem jej oddać. Teraz go poznałem to był jej drugi kochanek Andrzej. Sam wszedł do domu. Ania przedstawiła nas sobie. To Andrzej a to mój mąż „rogacz” Krzysiek. Miło –miło taka normalna formułka. Aniu widzę, że dotrzymujesz obietnicy bo nie widzę biustonosza. Odnosiło się to do tego że Ania było w rozpiętej bluzeczce z której wystawały jej piersi. A jak tam majteczki, mówiąc to wsadził jej rękę pod spódniczkę. O też brak , jak miło. Jak miałam cokolwiek założyć jak mi zabrałeś bieliznę. A jak tam cipcia spytał Andrzej. Spragniona twojego kutaska mrr, mówiąc to zaczęła go całować. Poszliśmy do salonu. Andrzej spytał się Ani
- jestem ciekaw jakiego ma ptaszka twój mężuś
- Krzysiu pokaż swojego ptaszka
Zacząłem rozpinać koszulę
Andrzej powiedział
- zacznij od spodni
Zacząłem rozpinać spodnie i patrzyłem jak on rozpina bluzkę Ani i dobiera się do jej cycuszków.
Stałem pół nagi z ptakiem na wierzchu
Mówiłam ci że ma takiego samego jak ty misiaczku tylko twój jest troszkę grubszy i bardziej wypełnia moją cipuszkę.
A teraz idź i przygotuj nam jakieś jebadełko stwierdził Andrzej
Posłusznie poszedłem przygotować pokój gościnny. Jak wróciłem Ania robiła mu loda klęcząc przed nim a on rozbierał się z koszuli. Podejdź i popatrz z bliska jak mi przygotowywuje kutaska do bzykania. Podszedłem i uklęknąłem i przyglądałem się jak Ania pochłania obcego kutasa.
Ok. idziemy do pokoju zadecydowała Ania. Poszliśmy w trójkę.
Andrzej się spytał
- masz oliwkę
- tak mamy
- to idź i przynieś nam abyś wysmarował jej tyłeczek
- ależ kochanie zwróciłem się do żony miało być bez Tylka
- zamknij się i rób co chce Andrzej bo wyjdziesz i nie będziesz nic oglądał
Posłusznie poszedłem po oliwkę
Tylko się nie spiesz bo z Andrzejkiem chcemy pobrykać zaśmiała się Ania
Wracałem pomalutku z oliwką. Zastałem ich jak już się bzykali w klasycznej pozycji
O już jesteś zauważył Andrzej
Aniu połóż się na brzuszku a ty wysmaruj jej cudowny tyłeczek. Nalałem oliwkę na rękę i zacząłem smarować jej tyłeczek Wyobraźnią widziałem już jak wchodzi jej w tyłek obcy kutas. Teraz nalej mi na ręce zadecydował Andrzej. Po nalaniu oliwki wtarł sobie w kutasa. Jeszcze. Ponownie mu nalałem oliwkę i wtedy on złapał mnie za ptaka i wysmarował go. Mnie zatkało. Pierwszy raz facet złapał mnie za fiuta. Ania leżała cały czas na brzuszku i obserwowała nas katem oka. Widząc moje zażenowanie zaczęła się śmiać.
Wejdź jej w dupcię powiedział Andrzej Posłusznie wsadziłem swojego kutasa w dupcię Ani.
Teraz się odwródzcie się na plecy Co posłusznie uczyniliśmy wtedy on wszedł w cipkę Ani. Czułem jak jego kutas wciska się jak ociera się o mojego kutasa co dawało mi dodatkowa podnietę Czułem jak posuwa moja Anię
- i co rogaczu podoba ci się
-tak odpowiedziałem
- tak ogierze się odpowiada fiucie więc jak podoba ci się
- tak ogierze podoba mi się
- dobry piesek
Mówiąc to coraz mocniej i szybciej pieprzył mi Anię, która coraz mocniej stękała, było czuć że dochodzi
ZAJEBIŚCIE cudowny jesteś ty mój OGIERZE czekałam na ciebie i na twoje pieprzenie.
- A tobie piesku podobało się jak żonka przyprawiła ci rogi
- tak ogierze podobało mi się
- to ładnie jej i pizduni podziękuj
- dziękuję ci żona i cipunio za rogi które mi przyprawiłyście
- daj im buzi kundlu powiedział Andrzej
- pocałowałem żonę i cipkę która była przed chwilą bzykana
- teraz kundlu zwal sobie konika i zostaw nas samych bo machy ochotę być sami
Waliłem konika przed żoną i jej ogierem aż się spuściłem Oni się śmiali popędzali mnie mówiąc szybciej mocniej Jak skończyłem kazali mi wyjść zostawiając otwarte drzwi abym mógł słyszeć ich zabawę jak to powiedzieli
Po jakieś godzinie usłyszałem wołanie ogiera
- rogaczu przynieś jakieś zimne piwko byle szybko
Wnosząc piwko widziałem jak Ania leży na plecach z rozszerzonymi nogami a z jej cipki wylewa się jego sperma.
Proszę oto zimne piwko ogierze
W tym momencie Ania zwróciła się do mnie mężulku podziękuj jeszcze raz cipce za rogi ale z języczkiem hi hi
- kochanie ale tam jest jego sperma
Właśnie rogaczu dlatego szybko całuj i dziękuj
Posłusznie to zrobiłem całując zaspermioną cipkę
- a teraz podziękuj ogierowi i jego kutaskowi za rogi ale już beż języczka hi hi
- dziękuję ci ogierze i twojemu kutasowi za to że przyprawiłeś mi rogi
No widzisz rogaczu jak to jest miło myślę że nie jeden raz się spotkamy
A teraz zamów mi taxi
Po wyjściu ogiera żona stwierdziła że miała wspaniały seks i już dzisiaj nic nie będzie z naszego seksu ale mogę a właściwie muszę zwalić konia na jej oczach co oczywiście uczyniłem. A ona mówiła jak jej ogier dogadzał i naśmiewała się zemnie
cdn