Dwudziesto sześcio letia mężatka, ładna szczupła blondynka

hw_82 · Wysłany: Czw 0:57, 20 Mar 2014 Temat postu:

Witam,
Od kilku miesięcy obserwuję(my) to forum ponieważ od ponad roku jesteśmy wraz z mężem zainteresowani tematyką cuckoldu. Może się troszkę przedstawimy. Mam na imię Ada, mam 26 lat, jestem szczupłą, ładną ( opinie bardzo dużej grupy ludzi i nie tylko panów Smile

) i zadbaną blondynką a mój mąż lat 28... więcej o nim nie musicie wiedzieć Smile

. Znamy się z mężem jakieś 10 lat, z nim straciłam dziewictwo i do tej pory nie miałam innego mężczyzny. Jakiś rok temu po jednym z "numerków" zaczęłam na głos się zastanawiać jak by to było poczuć innego ku... w swojej pusi ( mój mąż przede mną miał kilka innych dziewczyn a ja tylko jego ). O dziwo mój mąż się nie zdenerwował tylko podtrzymywał rozmowę mówiąc, że "sex z każdą kobietą smakuje inaczej, i w przypadku facetów musi być podobnie, itd...". Przyznał się mi, że nieraz sobie wyobrażał jak obcy kut... wchodzi w moją cipeczkę. Na początku zbaraniałam ale... pomyślałam, że może warto wykorzystać szansę i ... tak dowiedziałam się o cuckoldzie. Po kilku tygodniach ( i setkach fantazji na ten temat Smile

) postanowiliśmy spróbować. Wyjechaliśmy na weekend do innej miejscowości, wcześniej znaleźliśmy w internecie znaleźliśmy najbardziej oblegane kluby i tam postanowiliśmy poszukać faceta, który jako drugi w moim życiu będzie miał przyjemność poczuć każdy skrawek mojego ciała w tym mój najcenniejszy skarb. Zarówno ja jak i mąż byliśmy bardzo nakręceni tą całą sytuacją ale dla odwagi i rozluźnienia wypiliśmy kilka kieliszków a później... ja poszłam na parkiet a on siedział przy barze i patrzył. Wcześniej umówiliśmy się, że jak by miało do czegoś dojść to on ma udawać mojego przyjaciela i będzie w pokoju obok. Innej możliwości na chwilę obecną nie było, nie byłam gotowa by patrzył jak kocham się z innym, obiecałam mu wszystko opowiedzieć. Wracając do tematu... zaczęłam tańczyć na parkiecie, nie minęło dwie minuty a przymnie już znalazła się grupka kilku panów Smile

. Ośmielona kilkoma kieliszkami zaczęłam tańczyć z jednym z nich. Bawiliśmy się przez około dwie godziny od czasu do czasu podchodząc do baru aby uzupełnić "płyny" Smile

.Zrobiło to swoje, stałam się bardziej śmielsza, na początku Adrian podczas wolnych kawałków( tak miał na imię mój nowy znajomy ) zaczął mnie muskać po szyi, po pewnym czasie jego ręce coraz śmielej wędrowały po moich pośladkach aż w końcu najpierw delikatnie a później bardziej namiętnie zaczęliśmy się całować. Był to pierwszy pocałunek od ponad dziesięciu lat z innym mężczyzną. Czułam jak rośnie moje podniecenie, gdy nasze języki splotły się razem a jego dłonie pieściły moje pośladki coraz bardziej tuląc mnie do siebie. Czułam na sobie jego nabrzmiały "interes" co jeszcze bardziej potęgowało moje podniecenie, nigdy przedtem nie widziałam ( w realu ) jak i nie czułam innego penisa. Ukradkiem spoglądałam na męża, na którego twarzy rysował się uśmiech widząc mnie z obcym mężczyzną. Po pewnym czasie czułam, że moja myszka jest naprawdę wilgotna tak jak to było gdy poznałam swojego męża ( nadal mnie podnieca ale na początku przeżywałam to bardziej intensywnie ). Kilka tańców później podeszliśmy do baru gdzie siedział mój mąż, którego wcześniej przedstawiłam Adrianowi jako swojego przyjaciela. Mój mąż zaproponował byśmy poszli do nas ( wynajęliśmy w domku pokój wraz z czymś w rodzaju przedpokoju, w którym stała sofa i telewizor gdzie miał spać mój mąż ) na kilka drinków. Adrian oczywiście nie odmówił, więc w niedługim czasie znaleźliśmy się na miejscu. Po dwóch drinkach Piotrek ( mój mąż ) oświadczył że jest zmęczony i chce się położyć spać. Razem z Adrianem przeszłam do pokoju obok sącząc powoli kolejnego drinka. Nie trwało długo jak Adrian zaczął mnie namiętnie całować, podniecenie buzowało w nas obojgu. Chciałam zobaczyć, dotknąć i poczuć w sobie obcego kut... Ręce Adriana wędrowały po moim ciele, dotykał mojej szyi, ud, brzucha, pod bluzką ściągną mój stanik i pieścił delikatnie moje nabrzmiałe sutki. Jego ręce wędrowały jednak coraz niżej w kierunku mojej muszelki, którą jak do tej pory widział, dotykał i pieścił jedynie Piotrek. Mój oddech stawał się coraz bardziej przyśpieszony, po raz pierwszy inny mężczyzna delikatnie zaczął wsuwać dłoń do moich majtek, dotykał mojego cieniutkiego "paseczka" włosów łonowych aż w końcu dotarł i zaczął pieścić moją muszelkę. Myślałam, że oszaleję, moja cipka była mokra i nabrzmiała jak chyba nigdy dotąd. Mój przyśpieszony oddech oraz postękiwania z pewnością docierały przez drzwi i ścianę do Piotrka. Moja dłoń powędrowała w kierunku rozporka spodni Adriana. Nerwowo rozpinając guzik i zamek błyskawiczny chciałam jak najszybciej zobaczyć i dotknąć jego sterczącego peisa. Gdy tylko uporałam się z jego spodniami, zsunęłam jego bokserki a moim oczom ukazał się bardzo duży i gruby kutas o wiele większy niż Piotrka ( Piotrek ma 17 cm ). Gdy tylko zaczęłam się im "bawić" Adrian momentalnie rozpoczął bardziej energiczne pieszczoty mojej cipki. Myślałam, że oszaleję z podniecenia gdy obcy mężczyzna pieścił moją cipkę a ja trzymałam w dłoni jego grubego kutasa. Widząc moje podniecenie Adrian zaczął przygotowywać mnie ( ułożył mnie na plecach i delikatnie uniósł i rozszerzył moje nogi ) do przyjęcia jego sterczącej pały. Nie potrafię nawet opisać jak bardzo chciałam by we mnie wszedł i wyruchał swoją maczugą. Powoli i delikatnie zaczął swoim peisem, którego trzymał w dłoni ocierać moje uda coraz bardziej zbliżając się w kierunku mojej mokrej cipki, zaczął nim delikatnie jeździć po moich wargach i szparce, dawno nie czułam tak wielkiego podniecenia ( mój przyśpieszony oddech był tak głośny że Piotrek myślał, iż Adrian już mnie posuwa -tak mi później powiedział ) i nagle poczułam... że coś we mnie pękło... Szybko dłonią zablokowałam wejście do mojej dziurki i powiedziałam Adrianowi, że nie mogę tego teraz zrobić. Adrian nalegał, był bardzo podniecony, złapał mnie nawet za dłoń i próbował wsunąć swojego kutasa ale gdy zobaczył mój opór to odpuścił ( wiedział że za ścianą był Piotrek więc może nie chciał prowokować sytuacji... ). Po kilkunastu minutach wstał, ubrał się i wyszedł bez słowa. Sama nie wiem co we mnie wstąpiło, byłam tak bardzo podniecona, tak bardzo tego chciałam i nadal chcę... Jest to jedno z moich największych i niespełnionych fantazji, marzeń erotycznych. Na samą myśl robi mi się mokro a Piotrkowi staje gdy wyobraża sobie mnie z innym. Opowiedziałam Piotrkowi co zaszło, oboje postanowiliśmy że jeszcze sprujemy. Nie czekaliśmy długo ponieważ chciałam spełnić swoją fantazję. Próbowaliśmy kilka ( może nawet więcej ) razy ale za każdym razem kończyło się podobnie. Myślałam, że może to wina alkoholu więc spróbowałam całkiem na trzeźwo i ... też nie poskutkowało. Ponieważ oboje tego chcemy tym bardziej ja chcę poczuć "innego" w swojej cipce zdecydowaliśmy się na różne afrodyzjaki typu Hiszpańska mucha, itp. ale niestety też nie pomogło aczkolwiek było trochę lepiej Smile

. Postanowiliśmy ogłosić mały konkurs. Mianowicie jeśli, zna ktoś jakieś skuteczne afrodyzjaki lub sposoby by nie myśleć o niczym tylko o tym żeby poczuć w sobie kut..., i dzięki temu uda mi się spełnić moją fantazję to z pewnością osoba ta zasłuży na nagrodę ( np. parę fotek lub coś w tym stylu a może nawet coś więcej Smile

). Wszelkie pomysły proszę kierować na adres [link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam
Ada[/b]