Forum moja żona sypia z innym Strona Główna  Forum moja żona sypia z innym Strona Główna  
  moja żona sypia z innym
FAQ  FAQ   Szukaj  Szukaj   Użytkownicy  Użytkownicy   Grupy  Grupy  Galerie  Galerie
 
Rejestracja  ::  Zaloguj Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
 
Forum moja żona sypia z innym Strona Główna->Okiem naszych PAŃ->Jak nakłonić męża, żeby pozwolił mi na seks z obcym?

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Jak nakłonić męża, żeby pozwolił mi na seks z obcym? <-Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat->
Autor Wiadomość
INFERNO
PostWysłany: Nie 0:18, 29 Lis 2009 Temat postu: Re: Jak nakłonić męża, żeby pozwolił mi na seks z obcym?




Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: GDANSK
Płeć: Mężczyzna

niewierna napisał:
INFERNO napisał:
niewierna napisał:
Przecież to tylko seks.. nigdy nie zostawię swojego męża a mam swoje potrzeby , których on nie moze spełnić.. W końcu doprowadził do tego, ze spotykam się za jego plecami..są to podniecające , niezobowiązujace spotkania, zawsze na poziomie. Lubię uwodzić i byc adorowana. Co na to poradzę?? Chcialabym się móc podzielić z nim moimi radosciami ale on jest strasznie zazdrosny, nawet jak z kimś tańczę czy rozmawiam to mu się nie podoba:( Co robic? spotykać się dalej po kryjomu i miec wyrzuty sumienia, czy żyć w ascezie?
a czemu on nie może spełnić Twoich potrzeb ?


czemu? , chciałabym , żeby mógł. Dlaczego nie może? Nie wiem. Nie ma między nami porozumienia intelektualnego, doszło brak porozumienia w sypialni. Być może to próba rozbudzenia jego zazdrości? Nie wiem co mną kieruje. Chcę być fair wobec niego, nie robię tego na złość. Po prostu człowiek powinien się realizować, dbać o swoją jednostkę, inni lepią dzbanki z gliny , haftują obrusy albo śpiewają w chórze. Co na to poradzę, ze ja mam inaczej..
ja mając taką gorąco kobietę zwariowałbym ze szcześcia ale byłaby jazda

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
niewierna
PostWysłany: Nie 1:07, 29 Lis 2009 Temat postu:




Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

malvin napisał:
Tylko rozmowa, tylko rozmowa i to całkowicie szczera...

Sukces nie jest gwarantowany ale możesz wyjść z założenia, że jeśli się nie uda to będziesz miała czyste sumienie, że próbowałaś najlepszego rozwiązania i byłaś wobec niego szczera, tego Ci nikt nie zabierze obojętnie co będzie w Waszym związku dalej.

A z punktu widzenia mężczyzny:
a jeśli by to miał związek wyglądać że jesteś (być może) z nim z litości (lub tak będzie w przyszłości) to ja jako facet wolę samotność.


Rozmowy były.... niestety szybko musiałam obracać je w żart, gdyż moj mąż źle reagował na choćby żartobliwe próby wyobrażenia sobie mnie z innym.

Małżeństwo to układ, biznes.. nie ma mowy o litości, to tylko kwestia wyboru i konsekwencji. Ile znasz szczęśliwych , spełnionych do końca osób pozostających w małżeństwie? Małżeństwo to niewolnictwo, wbrew pozorom nie tak łatwo powiedzieć sobie " to ja nie chcę".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
INFERNO
PostWysłany: Nie 3:54, 29 Lis 2009 Temat postu:




Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: GDANSK
Płeć: Mężczyzna

niewierna napisał:
malvin napisał:
Tylko rozmowa, tylko rozmowa i to całkowicie szczera...

Sukces nie jest gwarantowany ale możesz wyjść z założenia, że jeśli się nie uda to będziesz miała czyste sumienie, że próbowałaś najlepszego rozwiązania i byłaś wobec niego szczera, tego Ci nikt nie zabierze obojętnie co będzie w Waszym związku dalej.

A z punktu widzenia mężczyzny:
a jeśli by to miał związek wyglądać że jesteś (być może) z nim z litości (lub tak będzie w przyszłości) to ja jako facet wolę samotność.


Rozmowy były.... niestety szybko musiałam obracać je w żart, gdyż moj mąż źle reagował na choćby żartobliwe próby wyobrażenia sobie mnie z innym.

Małżeństwo to układ, biznes.. nie ma mowy o litości, to tylko kwestia wyboru i konsekwencji. Ile znasz szczęśliwych , spełnionych do końca osób pozostających w małżeństwie? Małżeństwo to niewolnictwo, wbrew pozorom nie tak łatwo powiedzieć sobie " to ja nie chcę".
co prawda to prawda na szczeście ja niedługo bede wolny

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olgiert
PostWysłany: Śro 22:57, 16 Gru 2009 Temat postu:




Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

spotykam się z zonami
rozmawiamy o zyciu
poznajmemuy nasze pragnienia
co zrobić jeśłi ktos nie traktuje małzeństwa jak klatki
a lubi poznawąć nowe osoby
ich zainateresowania ciało i dusze
wnętrze....
co?
***


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Olgiert dnia Wto 0:02, 16 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lanah
PostWysłany: Czw 2:17, 24 Gru 2009 Temat postu:




Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zachodniopomorski
Płeć: Mężczyzna

Każda rada w tym temacie jest trudna.......Ja i moja Kochana Żona jesteśmy chyba SZCZĘŚCIARZAMI .Spróbowaliśmy przed wieloma laty ZAUFAĆ sobie i się nam udało!Ale też nie sądźcie że było łatwo i po prostu......Były dąsy,kłótnie i nieporozumienia,jednak kochaliśmy się i nadal KOCHAMY!SIĘ ze sobą i w sobie.Nie chcemy żyć bez siebie.Musieliśmy ,bo chcieliśmy ! nauczyć się siebie.Wiemy że możemy na siebie liczyć,w najgorszej sytuacji,a jeśli tak ,to wszystkie inne są lepsze a może nawet dobre.
Jednak wiem że są ludzie którzy nie rozumieją i co gorsza nie chcą zrozumieć!!!!!!! swoich bliskich,jak z takimi ludźmi żyć??? nie wiem,oczywiście ,trzeba tłumaczyć,wyjaśniać,ale jeśli to nie trafia,to czy warto się męczyć i marnować swoje piękne dni????????,na pewno żyje gdzieś Człowiek który Cię pokocha taką jaką jesteś a może właśnie dla tego!!!że taka jesteś.
Życzymy Ci Wesołych i spokojnych Świąt


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
on_lub_para
PostWysłany: Czw 10:29, 07 Sty 2010 Temat postu:




Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Temat przeorany na wszystkie strony i chyba moja odpowiedz nie bedzie odkrywcza, ale faktycznie: trzeba rozmawiac. Czasami przeczekac, do takich rzeczy trzeba dojrzec. Pytanie brzmi czy takie zapedy mozna powstrzymac? Co jest silniejsze - potrzeba wlasnej samoreaizacji czy milosc do partnera? Trudna rzecz. U nas bylo tak, ze ja sie odwazylem... myslalem, ze padne jak to mowilem, a pozniej uslyszalem: wiesz, wstydzilam Ci sie powiedziec, ze mi tez podobaja sie rozne rzeczy. Niestety mozna tez zranic partnera. Kiedys gdy moja ex powiedziala mi o checi sprobowania seksu grupowego bardzo zle sie czulem, bolalo mnie to i bylo dla mnie ekstremalnie przykrym przezyciem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
smoczek32
PostWysłany: Czw 18:59, 07 Sty 2010 Temat postu:




Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Niewierna, mam jedno pytanie i proszę o bardzo konkretną i szczerą odpowiedź. Jeśli nie ma między Wami więzi w łóżku (to jeszcze rozumiem,coś się wypaliło - ok) ale napisałaś, że nie ma też intelektualnej to dlaczego go nie zostawisz? Co Cię trzyma przy takim człowieku?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
on_lub_para
PostWysłany: Pią 10:22, 08 Sty 2010 Temat postu:




Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

niewierna napisał:
Małżeństwo to układ, biznes.. nie ma mowy o litości, to tylko kwestia wyboru i konsekwencji. Ile znasz szczęśliwych , spełnionych do końca osób pozostających w małżeństwie? Małżeństwo to niewolnictwo, wbrew pozorom nie tak łatwo powiedzieć sobie " to ja nie chcę".


Ostro zabrzmialo. Daleki bylbym od takiego stwierdzenia, choc oczywiscie oceniasz zjawisko malzenstwa przez pryzmat swojego, a nastepnie dorabiasz do niego historie, ktore znasz, bo przeciez ciagle slyszymy o nieszczesliwych malzenstwach, ktorych pewnie jest wiecej niz tych naprawde szczesliwych. Pytanie tylko brzmi: czy akceptujesz swoje nieudane malzenstwo tylko dlatego, bo negatywna statystyka malzenstw na swiecie pozwala Ci na te wygode? W takiej sytuacji nikt tak naprawde nie jest szczesliwy, a stwarzanie pozorow krzywdzi wszystkich.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
unter
PostWysłany: Czw 13:59, 14 Sty 2010 Temat postu: Re: Jak nakłonić męża, żeby pozwolił mi na seks z obcym?




Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

INFERNO napisał:
...a czemu on nie może spełnić Twoich potrzeb ?

Jedna z tych potrzeb jest to:
niewierna napisał:
... Chcialabym się móc podzielić z nim moimi radosciami ....

W tłumaczeniu na normalny język, niewierna czuje potrzebę usłyszenia swojego głosu opowiadając o tym co, jak, i dlaczego. Chce raz jeszcze przeżyć tamte chwile. Majac u boku wściekle zazdrosnego męża czuje pewien dyskomfort.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zibi74
PostWysłany: Sob 8:12, 16 Sty 2010 Temat postu:




Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

niewierna napisał:
Oczywiście , że myślę o sobie Smile jak każda kobieta. Każdy z nas jest trochę egoistą przecież, prawda?
Kiedy powiedziałam mężowi, ze mógłby się kochać z inną , powiedział , że jestem stuknięta, po chwili dodał, ze widocznie sama chcialabym ..(skąd na to wpadł? Question )
.


Niewierna zle sie do tego zabrałas. Zresztą wielu ludzi z tego forum zabiera sie w taki sposób. Dam przykład, przychodzi do Ciebie sąsiad i mówi ze bardzo chcialby sie przejechac Twoim samochodem a w zamian da Ci swój i tez sobie pojezdzsz ( tak jak ty mowisz mezowi ja sie bzykne i ty tez mozesz) Nie masz na to ochoty mowisz nie. Ale chodzi codziennie i marudzi, mija jakis czas w koncu myslisz a co mi szkodzi - zobacze jak sie jezdzi innym autem i pozbede sie natręta. I jesli ta wymieniana przez Was ROZMOWA dotyczyła by samochodu pewnie po pewnym czasie by było ok, ale zwizek to nie blaszana puszka, w gre wchodzą UCZUCIA!!!!
Łatwo Ci to bedzie zrozumieś na drugim przykładzie:
Przychodzi ten sam sasiad i mówi ze chce wziąć Twoje DZIECKO na wakacje a w zamian zostawi swoje. Myslisz sobie jest stukniety - oddanie dziecka było by dla Ciebi złe, a szwedajacy sie po domu obcy bachor też by nie nalezał do przyjemności. Twojemu mezowi oddawanie Ciebie i bzykanie innej nie sprawi przyjemnosci.Nawet jakby sasiad Cie namawial i przez niewiem jak długi okres nigdy byś mu nie oddala dziecka a im wiecej namawia tym bardziej bys go miala za wariata. Co innego jesli z sasiadami zanacie sie jak łyse konie, nieraz zostawialas dzieciaka na godzine lub dwie u nich - a oni u Ciebie. Potem Ty bralas ich dzieci na wycieczke, oni Twoje. itd na weekendy w koncu na wakacje. Teraz widzisz bez stopniowego budowania ZAUFANIA nic sie nie da zrobic, najlepsza jest metoda malych kroczkow. W sexie jest podobnie,ROZMOWA wiele daje ale o nastepnym kroczku a nie o extremie bo tym dla Twojego meza jest oddanie Ciebie innemu. Zeby do sexu dopuscić osoby trzecie najpierw trzeba spróbować wszystkiego we dwoje, dodatkowa osoba bedzie nastepnym etapem. Od nastepny przykład tym razem z mojego życia - żona miala fantazje zeby ktos nas podgladal i sie podniecal, mnie to calkowicie nie rajcowalo no ale ze ona zrobila cos kiedyś dla mnie to ja tez sie zgodzilem. Nie podniecalo mnie ze facet patrzy (a raczej czulem sie nieswojo)ale zona miala mega orgazm spełniając swoja fantazje - przestalem na niego zwracac uwage i cholernie mnie rajcowal błysk w oczach zony! Teraz to co było dla mnie kiedyś dziwne( bycie podgladanym )jest normalne rajcuje mnie to z innych powodow niż żone ale rajcuje.I moglismy znow zrobić inny krok do przodu, raz ona godzi sie zpelniac moje fantazje - raz ja jej i czerpiemy z tego przyjemnosc! Nie da sie przeskoczyć nagle 100 kroków, wynikna z tego tylko klopoty.Do tego jeszcze dajesz mu do zrozumienia ze nie spełnia Twoich potrzeb - czyli beznadziejny kochanek, i jak facet któremu odbierasz pewność siebie ma z usmiechem na ustach patrzec jak masz o wiele wiekszy orgazm z innym? Nie tedy droga....Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stur
PostWysłany: Wto 10:04, 19 Sty 2010 Temat postu:




Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódz
Płeć: Mężczyzna

Prawie kazdy mężczyzna będzie się podniecał na widok ładnego kobiecego ciała. A jeśli ono go prowokuje to tymbardziej. Myslę że sytuacja gdy jego kobieta otwiera sie i pozwala aby inny mężczyzna bez zbębnych ceregieli w nia wszedł a ona w tym czasie tonąc w rozkoszy patrzy mu w oczy jest odlotem dla niej i dla niego. Na samą myśl że przystojny obdarzony facet ostro ja posuwa i mogę w nia wejść zaraz po nim w taką mokrą i rozgrzana to mi staje kutas aż do bulu. Nawiązując do tekstu drogie panie sprubujcie swoich partnerów otworzyć. U nas tak było. Kiedyś oglądając film jak do pary dołączył ten trzeci i zaczął się dobierać do pani, w momencie jak jej wkładał wielkiego członka żona ni stąd ni zowąd wyszeptała że tez by takiego przyjęła,mnie mnie na ta myśl od razu stanał a że byliśmy nadzy żona widząc to wypaliła że ,,o widzę że tobie też się to podoba" i tak to się u nas zaczęło. Jakiś czas póżniej juz w łóżku zaraz po naszęj zabawie powiedziała że przydał by jej się teraz jeszcze jeden. trzymając rękę na moim zmęczonym kutasku wyczuła że znów się podnosi, co się ostatnio nie zdarzało zapytała czy mnie to podnieca odpowiedziałem że bardzo...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zibi74
PostWysłany: Śro 9:12, 03 Lut 2010 Temat postu:




Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Stur no to trafiliscie przypadkiem na to co oboje lubicie. Ciekawe jak by zareagowała Twoja zona gdy zamiast podniecenia na jej słowa stwierdzil byś - chyba Cie poje... Zabawa w sexie (cuckold) to jedna sprawa a gdy tylko jedna srona ma z tego przyjemnosc to zwykłe puszczanie sie i dorabianie do tego ideologi. Niewierna tak sobie kombinuje by wyszło na jej, zrobiłam to bo to bo tamto bo siamto, byle bym była usprawiedliwiona. A tak naprawde ma w dupie męża dzieci rodzine i jedynie czego chce to sie pieprzyc z kim popadnie, jak nie ten to szuka innego. Ale dlaczego nie powie tego w prost???

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
niewierna
PostWysłany: Śro 15:05, 03 Lut 2010 Temat postu:




Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Mój drogi,
nie masz żadnego prawa, żeby mówić w ten sposób. Wylewasz jedynie swoją frustrację, być może zostałeś zdradzony i nie możesz się z tym pogodzić. Jeśli nie interesuje Cię tematyka forum, po co tu zaglądasz? Nie będę się z Tobą spierać, czy robię źle czy dobrze, bo jesteś anonimową osobą i nie obchodzi mnie co myślisz. Tak samo jak mnie nie powinno obchodzić to, czym jest Twoje hobby. Zbieranie antyków ? to zwykłe śmieci - parafrazując Twoją wypowiedź.
I ku rozczarowaniu : nie puszczam się z kim popadnie, nigdy tego nie robiłam i nie zamierzam tego zmieniać. Ale Tobie nic do tego Smile
pozdrawiam i życzę powrotu do zdrowia.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zibi74
PostWysłany: Śro 21:19, 03 Lut 2010 Temat postu:




Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Widze ze kipi z Ciebie agresja!Ktoś napisał obiektywną prawde. Skoro upubliczniłas swoje życie na forum to mam prawo je oceniać po swojemu, kazdy ma prawo. NIe nie zostałem zdradzony, a tematyka forum mnie interesuje i to bardzo. Bzykasz sie na boku, wchodzisz na to forum a napaleni gawdziarze Ci potakują. Tego oczekiwałas???? Juz jest dobrze bo faceci pisza ze jestes super a twój maz jest dziwakiem. Tak na tym forum moze tak, Twojego męża nie podnieca to że sie bzykasz a wrecz jest przeciwny i gdzie tu mowa o cuckold??? Spróbuj tez na forum BDSM tam też bedziesz super dominą zajebiście poniżasz meża.Odwróćmy sytuacje mąż Cie gwałci i leje co dnia, on jest super masterem a jego zona nie rozumie jego upodobań, jak mozesz nie lubic BDSM Ale w normalnym życiu to nazwijmy to po imieniu - puszczasz sie. Ok mąż Ci nie dogadza i wogóle jest be - to powiedz mi po jaką cholere z nim jesteśPo co za niego wyszłas?? Rozwiedż sie ułóż sobie zycie na nowo... co nie chce ci sie? Wolisz wygodnictwo po co coś zmieniać jak mi jest dobrze jak jest a ze ktoś z tego powodu cierpi - co mnie to obchodzi. Bravo!
A do tego '' z kim popadnie'' czy jesli obecny kochanek Cie zostawi nie będziesz szukac innego?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez zibi74 dnia Śro 21:25, 03 Lut 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
niewierna
PostWysłany: Śro 22:42, 03 Lut 2010 Temat postu:




Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Biedactwo Smile agresja? musisz mieć jakiś defekt w progu wrażliwości. Wszystko co jest inne, niż to sobie wyobrażasz jest agresywne , prawda?
Wbrew temu co mówisz, nie szukam tu poklasku, nikomu nie wciskam się na siłę i nie krytykuję, jeśli nie mam absolutnej pewności co do słuszności swoich racji. Podajesz przykład, ok. mogę równie dobrze podać dziesiątki podobnie bezsensownych, niestety nie jest to moim celem, żeby Cię przekonać, że nie masz racji. Pewnie jakąś masz, popartą bolesnymi doświadczeniami.
Zauważ, że mimo, iż piszesz dość dosadnie, nie ubliżyłam Ci i nie mam najmniejszego zamiaru - jestem oazą spokoju, nie frustratką szukającą sobie w internecie ringu do słownych potyczek. Dziękuję serdecznie za rady,o które nie prosiłam, wezmę je sobie głęboko do serca Smile
pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny Strona 2 z 6

Forum moja żona sypia z innym Strona Główna->Okiem naszych PAŃ->Jak nakłonić męża, żeby pozwolił mi na seks z obcym?
Skocz do:  



Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
DAJ Glass (1.0.5) template by Dustin Baccetti
EQ graphic based off of a design from www.freeclipart.nu
Powered by phpBB Š 2001, 2002 phpBB Group