Szukam trzech ogierów z Wa-wy lub Krakowa

Proboszcz

Szukamy dwóch - trzech panów chętnych na ciekawą przygodę. Nina (moja żona) pracuje w Wa-wie, a ja w Krakowie, zatem raz w tygodniu pokonuje trasę Wawa - Kraków. Jeżeli ktoś z was jeździ tą trasą, to żona z chęcią spędziła by tę drogę pomiędzy dwoma napalonymi ogierami, zamiast tłuc się pociągiem. Ja ze swojej strony chętnie zobaczę jak wysiada od was z samochodu wykorzystana, z plamami spermy na sukience i twarzy...
Chętne osoby proszę o przysłanie krótkiego opisu :
- parę słów o tym co, jak i ile razy chcielibyście zrobić z Niną.
- zdjęcia (jeżeli już) tylko całej sylwetki (podpowiadam - garnitur to jej afrodyzjak), żadnych zdjęć penisów!
- parę słów o sobie
- jeżeli marzą wam się wytryski w jej bezbronną cipeczkę i seks bez gumki, to musicie okazać się jakimiś badaniami, które potwierdzą, że mojemu maleństwu niczym to nie grozi. Szukamy stałych partnerów, który będą ujeżdżać Ninę co najmniej raz w tygodniu i którzy będą chętni na wspólne wypady do hotelu raz na jakiś czas.

Oferty na maila:

[link widoczny dla zalogowanych]